czwartek, 19 października 2017

I Psi Piknik, czyli o tym jak zostaliśmy "biegaczami"

Witajcie!

Ostatnimi czasy nasza doba zdawała się być zdecydowanie za krótka. A może to za dużo pracy? Nie! Pracy nigdy dość! Być może to sprawka jesieni? Tak czy owak... Jesteśmy! Dziś chciałybyśmy pokazać Wam jak po raz kolejny malamut zmienia życie! Ja - osobnik człowiekowaty, leniwy dość z natury, stroniący od sportów. Być może ze względu na nikłą wówczas kondycję, wolałam zalegać w domu, koniecznie w ciepełku! Jednak nadszedł dzień, w którym wszystko się zmieniło. 10 września 2017.